poniedziałek, 16 lipca 2012

ტკბილისკვერი - მზითა და ნიავით ნაფერები ჩაროზი

TKBILISKWERI - słoncem i wiatrem pieszczone Gruziński smakolyk

Czurczchela i Tkbiliskweri – najlepszy podwieczorek, a w podróży – smaczne, zdrowe i poręczne

SKŁADNIKI:

4 szklanki świeżych owoców ( mogą to być: morela, brzoskwinia, śliwka, jagody, jabłka, dereń, gruszka, winogrona, figi, banan lub kiwi);

1/2 szklanki wody na każde 4 szklanki drobno pokrojonych owoców;

cukier (1 łyżka) i sok z cytryny (1 łyżeczka), jeśli są konieczne;

cynamon i gałka muszkatołowa (opcjonalne).

Opłukać owoce, usunąć pestki, pokroić i umieścić w dużym rondlu. Dodać wodę, doprowadzić do wrzenia, przykryć i gotować na małym ogniu przez 10-15 minut. Wymieszać i ustalić, czy konieczne jest dodanie cukru, soku z cytryny lub przypraw. W razie potrzeby cukier dodawać w małych ilościach (1 łyżka na 4 szklanki owoców), a soku z cytryny 1 łyżeczkę. Dodać szczyptę lub dwie cynamonu, gałki muszkatołowej lub innych przypraw do smaku. Nadal gotować kolejne 5-10 minut (lub więcej) na wolnym ogniu i mieszać, aż cukier rozpuści się całkowicie, a owoce się rozgotują. Następnie zmiksować. Purée powinno być bardzo gładkie. W razie potrzeby ponownie przyprawić, aby uzyskać wyrazisty smak.

Do wyłożonej papierem do pieczenia blachy wylać pureé na grubość 3-6 mm. Umieścić blachę w piekarniku rozgrzanym nie wyżej jak do 60°C.

Jeśli piekarnik ma funkcję termoobiegu, włączyć ją, co przyspieszy osuszenie purée. Suszenie w piekarniku zwykle trwa 8-12 godzin. Tkbiliskweri jest gotowe, kiedy nie jest już lepkie, lecz ma gładką powierzchnię.

Alternatywą dla piekarnika jest odwadniacz żywności lub pozostawianie tacy z tklapi czy tkbiliskweri pod namiotem z gazy przez cały upalny dzień.

Gdy tkbiliskweri jest gotowe, można łatwo oddzielić je od papieru. Następnie skręcić w rolki i przechowywać w szczelnym pojemniku.

Słodkie nazywamy Tkbiliskweri, a kwaśne - Tklapi

Autor: marcin wojtasik [http://trzyposilkidziennie.blogspot.com/2011/06/z-gruzji.html] "...Typowe gruzińskie słodycze- tklapi ტყლაპი, płachty w wysuszonego soku owocowego, kwaśne ze śliwek ałyczy (tkemali) lub słodkie z morwy, moreli, brzoskwiń albo innych owoców. Te smakowały trochę jak chipsy jabłkowe, więc obstawiam, że bazą był sok z jabłek. Obok leżą churchkhela ჩურჩხელა, kiełbasy z orzechów włoskich nawleczonych na nitkę i zanurzonych w zagęszczonym soku z winogron albo innych owoców..."

P.S. W tej chwili robię jabłkowo- mirabelkowy i dodałam sezamki ... w pewnym sensie można by powiedzieć, że to mój wynałazek

Umieścić blachę w piekarniku o godz. 17:15

2 komentarze:

  1. Od powrotu z Gruzji szukałem przepisu jak zrobić ten smakołyk.Wydaje się, że jest to nie takie znowu trudne, więc się chyba podejmę wykonania. Oczywiście w Polsce na pewno nie będzie smakowało tak jak zrobione w Gruzji

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. W tej chwili robię jabłkowo- mirabelkowy i dodałam sezamki ... w pewnym sensie można by powiedzieć, że to mój wynałazek

      Usuń